[O2] Odbiór nowej Octavii - na co zwrócić uwagę?

[winni77]

Odbierałem kilka lat temu ze znajomym Superba 1. Akurat była zima, więc zamontowali mu stalowe felgi. Poprosił o kapsle, ale powiedzieli w gratisie mogą mu zamontować nieoryginalne. Co też uczynili (na naszych oczach). Po przejechaniu raptem 5km (wtedy się zorientowaliśmy) jeden odpadł. Po reklamacji, stwierdzili, że to nieoryginalne więc nie biorą odpowiedzialności :lol:

[szkoda]

no i mieli problem , ponieważ to był wzięty lekarz

wszystko spoko, ale... co to ma do rzeczy?!

[hajdi]

znam przypadek, że po 2 miesiącach przez przypadek wyczajono że NOWE auto miało malowany cały bok :shock: bardzo głośne to było .......no i mieli problem , ponieważ to był wzięty lekarz . Finału nie znam , ale poszperam i opiszę . Od tego czasu jak odbieram mam miernik w kieszeni .
Kiedyś jak odbierałem O I po tygodniu stwierdziłęm ze mam rozprutą osłonę pod silnikiem . HE HE wcisneli mi do butów że ja to zrobiłem , a prywatna opinia pana z salonu to taka że oni to zrobili ......werdykt.....miałem sie schylić przy odbiorze auta :?
A ha płyny + olej ......brat przyjechał kiedyś z Krakowa OI bez płynu w zbiorniczku ( niewiedźieć czemu nie swieciła lampka + stracił jedną śrubę z koła :shock: -----To tyle u nas w rodzinie :wink:

moj koles kupil spadnieta z lawety fieste zorientowal sie jak mu inny koles w dupe wjechal i gosc z ubezpieczalni mu pokazal co bylo robione ....

[Octa-vian]

no i mieli problem , ponieważ to był wzięty lekarz

wszystko spoko, ale... co to ma do rzeczy?!

Pewnie to, że znał połowę miasta...

[gruto]

sTRZAŁ W DZIESIĄTKE ,,,,,,, leczył wszystkich Prokuratorów adwokatów ....sędzi i BÓG wie kogo jeszcze w mieście !!! :twisted:.......mam ci dalej tlumaczyć co sie stało !!!??? :diabelski_usmiech zresztą kolega SZKODA ma zawsze jakieś ale .......pozdrawiam Cię.....i muszę sie kiedyś napić z Tobą za spocie.....

[szkoda]

sTRZAŁ W DZIESIĄTKE ,,,,,,, leczył wszystkich Prokuratorów w mieście !!! :twisted:.......mam ci dalej tlumaczyć co sie stało !!!??? :diabelski_usmiech

no nie wiem, ale pewnie to samo co wtedy kiedy sprzedano by powypadkowe naprawiane i malowane auto jako nowe zupełnie nieznanemu nikomu lekarzowi
no a co się stało :?:

[ Dodano: Sob 26 Cze, 10 21:42 ]
aaa, widzę, że nie znasz finału

[gruto]

jak powiedziałem dowiem sie szczegółów .......ale słuchy mnie doszły ze szef miejscowej skody jechał z kwiatami i nowym autem do lekarza bo groziłą mu utrata koncesji dilerskiej :P

Taki ich dostał :szeroki_usmiech

A wiem to z dobrego źródełka ....jedna pani sędzina jest moją przyjaciółką :wink:

[_tm_]

RoadRunner, a ja bym na twoim miejscu sprawdzila czy auto zgadza sie z twoim zamowieniem, u mnie niestety zamawialam przyciemnione szyby a przy odbiorze ich nie bylo

Bo do liftbacka nie ma opcji "Sunset". Przyciemnione tylne szyby można zamówić tylko do combi.

[szkoda]

RoadRunner, a ja bym na twoim miejscu sprawdzila czy auto zgadza sie z twoim zamowieniem, u mnie niestety zamawialam przyciemnione szyby a przy odbiorze ich nie bylo

Bo do liftbacka nie ma opcji "Sunset". Przyciemnione tylne szyby można zamówić tylko do combi.

tak czy inaczej to ważne, żeby sprawdzić zgodność zamówienia z tym co przyjechało :!: :szeroki_usmiech

[baca10]

RoadRunner, a ja bym na twoim miejscu sprawdzila czy auto zgadza sie z twoim zamowieniem, u mnie niestety zamawialam przyciemnione szyby a przy odbiorze ich nie bylo

Bo do liftbacka nie ma opcji "Sunset". Przyciemnione tylne szyby można zamówić tylko do combi.

tak czy inaczej to ważne, żeby sprawdzić zgodność zamówienia z tym co przyjechało :!: :szeroki_usmiech

Dlatego dostalam cosik gratis :szeroki_usmiech

[bartman]

A wiem to z dobrego źródełka ....jedna pani sędzina jest moją przyjaciółką :wink:

Nie mówi się "sędzina" tylko "sędzia". Kiedyś na żonę sędziego mówiło się "sędzina".

[loyd]

sTRZAŁ W DZIESIĄTKE ,,,,,,, leczył wszystkich Prokuratorów w mieście !!! :twisted:.......mam ci dalej tlumaczyć co sie stało !!!??? :diabelski_usmiech

no nie wiem, ale pewnie to samo co wtedy kiedy sprzedano by powypadkowe naprawiane i malowane auto jako nowe zupełnie nieznanemu nikomu lekarzowi
no a co się stało :?:

[ Dodano: Sob 26 Cze, 10 21:42 ]
aaa, widzę, że nie znasz finału

To samo co we wszytskich tego typu bajkach. Dealer zbankrutował a reszta żyła dugo i szczęśliwie.

[mikkim76]

Budy lakierowane dwa razy albo zderzak trzy razy to normalna sytuacja przy wyjeździe samochodu z fabryki. W każdym OEMie są stacje napraw i tzw. respraye.
Pytanie czy auto jest zgodne z normą czy nie. Każdy dopuszcza defekty czy to Skoda, VW, Audi czy Merc i nie ma samochodów bez wad.
Pomiary grubości miernikiem można sobie wykonać z ciekawości bo na każdej budzie można znaleźć różnice sięgające 100%.

Nie mówimy oczywiście o przypalonych gumach na parkingu czy spapranej naprawie po dzwonie na lawecie bo uszkodzenie kataforezy i zdarcie ocynku to potencjalny problem z korozją.

Pozdrawiam

[k.julian]

Jest tu kilku świeżych nabywców Octavii. Może opowiedzieliby nam (tzn tym, którzy oczekują a jest ich teraz sporo) jak przebiegał odbiór.

[janek11]

Skoro sierpniowy kotlet odgrzany, a ja w tym okresie odbierałem swoją elegantkę podzielę się skondensowaną listą rzeczy, które sprawdzałem przy odbiorze - większość z nich wynika z lektury forum, ale jest również część moich własnych przemyśleń - lista na pewno nie jest kompletna, ale myślę, że może pomóc odbierającym nowe auto, mam nadzieję, że komuś się to przyda, zachęcam też kolegów i koleżanki do rozszerzania tej listy. Nie wszystkie punkty są konieczne, wiele to po prostu czepianie się:

1. Alarm (zamawiałem fabryczny, a nie dokładany przez dealeara- tutaj najczęściej spotykało się problemy - fabryczny ma przycisk na słupku B - przy fotelu kierowcy, na wysokości siedziska, ponadto czujki są dyskretnie ukryte w lampce na podsufitce, a nie wystają w słupkach A),
2. Wszystkie inne opcje, które były zamawiane dodatkowo (w moim przypadku sunset i tpm oraz dywaniki gratis - inaczej mówiąc, czy towar jest zgodny z zamówieniem)
3. Upewnienie się, że wersja wyposażenia jest to ta przeznaczona na nasz rynek (dla przykładu w Elegance na Niemcy nie występują czujniki parkowania z przodu, a na Czechy nie występuje wielofunkcyjna kierownica) - tutaj, ze względu na dużą ilość potencjalnych opcji sugeruję ograniczyć się do sprawdzenia głównych rzeczy (najdroższe/najbardziej potrzebne)
4. Jakość lakieru (czy nie jest gdzieś zarysowany, przytarty)
5. Czy wszystkie drzwi (włącznie z bagażnikowymi) domykają się prawidłowo, czy zamek 5-tych drzwi nie jest zbyt luźny
6. Czy reflektory nie mają nigdzie odprysków, uszkodzeń mechanicznych (na plastiku o takie coś nie trudno)
7. Jak chodzi sprzęgło i biegi
8. Czy kierownica jest prosto przy jeździe na wprost (znane są przypadki, że trzeba było ponownie ustawiać)
9. Stan bieżnika na kołach (czy przypadkiem ktoś już moim nowym samochodem nie jeździł za ostro) i jednocześnie czy przypadkiem aluminiowe obręcze nie są gdzieś przytarte, szczególnie na rantach (niechlujne zakładanie opon), w przypadku stalowych, czy dołączone są kołpaki (oryginalne, a nie jakieś chińskie podróbki - wcześniej zapoznać się dokładnie ze zdjęciami tych, które są zakładane fabrycznie - dostępne w katalogu na stronie skoda-auto.pl)
10. Stan licznika i numer VIN (spisać to ostatnie - w moim przypadku było to istotne, żeby nie okazało się później, że oglądałem inne auto, bo robiłem to zanim dotarły jeszcze papiery)
11. Czy jest koło zapasowe (zamawiane jako opcja, w jakim jest stanie)
12. Czy jest obowiązkowe wyposażenie (tj. gaśnica i trójkąt - apteczka nie jest obowiązkowa, chyba że dla zawodowych kierowców),
13. Czy przednia szyba ma dobrą optykę - znane są bowiem przypadki, że z fabryki wychodzą wybrakowane egzemplarze, które deformują obraz - trzeba obejrzeć dokładnie pod różnymi kątami, przy okazji sprawdzając, czy na szybie nie ma odprysków (tzw. szkoda transportowa).
15. Pamiętać, aby przy odbiorze wziąć PIN do radia oraz zapytać się jaki olej jest zalany
16. Sprawdzić, czy jeśli są elektryczne lusterka, to składają się i rozkładają dobrze (znane są przypadki, że 'wariowały' - tzn. rozkładały się szerzej, niż to potrzebne)
17. Sprawdzić czy włącznik świateł nie jest obluzowany (znane są przypadki, że przy pierwszym włączeniu przeciwmgielnych kierowca wyciągał cały środek włącznika)
18. Stan i jakość uszczelek przy drzwiach - w starszych modelach O2 była wada fabryczna z tym związana, w nowych już nie występuje albo nie powinna. Uszczelki mogą tez wystawać za bardzo poza obrys auta, a to powoduje nieprzyjemny dźwięk przy wyższych prędkościach (taki świst)
19. Sprawdzić czy jest siatka w bagażniku (nie pamiętam czy we wszystkich wersjach, ale w Elegance na pewno powinna być)
20. Sprawdzić stan licznika i zapisać go (gdyby np. ktoś z salonu chciał sobie 'potestować' auto i nagle z 4 km przy sprawdzaniu zrobiło się 24 przy odbiorze).
21. Sprawdzić podwozie, czy na oko nie ma problemów z zabezpieczeniem antykorozyjnym (to raczej trudne do zrealizowania na placu, ale zawsze można zerknąć pod auto, czy wszystko tam gra, czy rdza gdzieś nie występuje - szczególnie na elementach zawieszenia) - też przy nie rozdrabnianiu się można pominąć.

[piotrek_gdy]

janek11, to ja bym dorzucił sprawdzenie wszystkich przełączników( u mnie przełacznik szyberdachu nie działał- zaśniedziałe styki :szeroki_usmiech )

[djczas]

Sprawdzić stan licznika i zapisać go (gdyby np. ktoś z salonu chciał sobie 'potestować' auto i nagle z 4 km przy sprawdzaniu zrobiło się 24 przy odbiorze).

ja znam przypadek że auto zrobione na zamówienie bmw zjeżdżając z lawety miało zrobione 120 km. nowe auto zrobiło przy przetaczaniu po parkingach stokowych po europie bo sie walnęli przy spedycji tego auta
ja jeszcze bym dodał żeby przyjechać z chemikiem aby zbadał czy olej w silniku jest olejem czy smalcem z biedronki. tapicera aby potwierdził że nikt nie siedział w aucie po fałdach materiału i czy ściegi są zrobione prosto czy odchylenie pół milimetra, dodatkowo jeszcze egzorcystę bo na taśmie produkcyjnej pracownik sie skaleczył i przeklął samochód, i trzeba klątwę zdjąć, dodatkowo jeszcze wróżkę coby powiedziała gdzie rdza sie pojawi i różdżkarza aby sprawdził czy nie ma w aucie cieków wodnych, hydraulika aby sprawdził czy aby na pewno rury w aucie są szczelne. Nie wiem czy jeszcze o kimś nie zapomniałem popadacie ludzie w paranoje

[daszek]

Nie wiem czy jeszcze o kimś nie zapomniałem popadacie ludzie w paranoje

Kolego, nie zapominaj się.

Fora są min. po to, by przestrzegać się przed nieuczciwymi sprzedawcami. I ten wątek właśnie o tym jest.
Mój sprzedawca zarysował mi śrubokrętem tylna klapę przy zakładaniu ramki tablicy rej., co stwierdziłem po miesiącu - Twoim zdaniem to paranoja?

A jak by ten temat powstał wcześniej, to kto wie, może bym zauważył na miejscu.

[bedziak]

co prawda octavie odebrałem i było wszystko na tip -top.ale kilka dni temu odbierając Roomstera okazało sie juz w domu że brakuje gasnicy i trójkąta .

[janek11]

ja znam przypadek że auto zrobione na zamówienie bmw zjeżdżając z lawety miało zrobione 120 km. nowe auto zrobiło przy przetaczaniu po parkingach stokowych po europie bo sie walnęli przy spedycji tego auta

Ale ja tutaj pisałem o tym, aby sprawdzić czy po postawieniu na parkingu dealera 'cudownie' nie zrobił jakichś kilometrów więcej w czasie od oglądania do fizycznego odbioru - oczywiście nie chodzi o 1 czy 2 km więcej, ale jakieś kilkanaście/kilkadziesiąt - czy ktoś przypadkiem z salonu nie chciał sprawdzić jak fajnie się kręci bączki na parkingu...

ja jeszcze bym dodał żeby przyjechać z chemikiem aby zbadał czy olej w silniku jest olejem czy smalcem z biedronki. tapicera aby potwierdził że nikt nie siedział w aucie po fałdach materiału i czy ściegi są zrobione prosto czy odchylenie pół milimetra, dodatkowo jeszcze egzorcystę bo na taśmie produkcyjnej pracownik sie skaleczył i przeklął samochód, i trzeba klątwę zdjąć, dodatkowo jeszcze wróżkę coby powiedziała gdzie rdza sie pojawi i różdżkarza aby sprawdził czy nie ma w aucie cieków wodnych, hydraulika aby sprawdził czy aby na pewno rury w aucie są szczelne. Nie wiem czy jeszcze o kimś nie zapomniałem popadacie ludzie w paranoje

Śmieszna ironia, na mnie też facet patrzył jak na jakiegoś dziwoląga, gdy sprawdzałem taką listę przy nim. Ale jakbyś pracował przy kontroli jakości, to wiedziałbyś, że czasem coś może przemknąć przez sito. A ze swojej strony, jak wydaję całkiem pokaźną dla mnie kwotę na nowe auto, to chcę mieć pewność, że otrzymuję towar pełnowartościowy. Każdy wie, jak zmienia się stosunek dealera do klienta, który zapłacił i odebrał auto. Owszem w większości sytuacji prawo jest po stronie klienta w przypadku niezgodności towaru z umową, ale za zmarnowany czas i nerwy na wykłócanie się o coś, co się tobie należy nikt nie zwróci ci pieniędzy. Dlatego lepiej sprawdzić dokładnie auto przed odbiorem, niż później walczyć z dealerem. Tobie nikt nie każe sprawdzać auta przed odbiorem - jeśli chcesz odebrać bez oglądania, Twój wybór, Twoje pieniądze, Twój czas i Twoje nerwy.

[k.julian]

djczas, to zdaje się sprzedawca. Tak, że się nie dziwcie...

[daszek]

djczas, to zdaje się sprzedawca. Tak, że się nie dziwcie...

O, to niech się ujawni, będę omijał :twisted:

[matwrc]

Pozwolę sobie odgrzać kotleta...

Gdzieś tutaj wyczytałem, że auto przed odbiorem zalane jest "szklanką" paliwa.
Przed odbiorem chciałbym zrobić rundkę, żeby sprawdzić np. czy sprzęgło "bierze" dobrze oraz czy kierownica jest prosto podczas jazdy na wprost, etc. Pewnie w sumie wyjdzie kilka kilometrów testowej jazdy.

Krótkie pytanie, czy pojemność tej "szklanki" przewiduje taką przejażdżkę?

[baca10]

Pozwolę sobie odgrzać kotleta...

Gdzieś tutaj wyczytałem, że auto przed odbiorem zalane jest "szklanką" paliwa.
Przed odbiorem chciałbym zrobić rundkę, żeby sprawdzić np. czy sprzęgło "bierze" dobrze oraz czy kierownica jest prosto podczas jazdy na wprost, etc. Pewnie w sumie wyjdzie kilka kilometrów testowej jazdy.

Krótkie pytanie, czy pojemność tej "szklanki" przewiduje taką przejażdżkę?

Bak zalany jest 5l paliwa

[piotrek_gdy]

czy pojemność tej "szklanki" przewiduje taką przejażdżkę

matwrc, nikt nie zabroni ci przyjść po odbiór auta z własnym kanisterkiem z paliwem :wink: